Forum Arkham Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
OOC: BAL
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Arkham Strona Główna » Trupa Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
OOC: BAL
Autor Wiadomość
Aranel
Symulacjonista



Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Post
Dobry i litościwy z Ciebie MG xD
Raduje się ma zbłądzona duszyczka ;P

Już nie mogę się doczekać aż my z Elys zaczniemy ;D No właśnie Elys. Nie ociągaj się!


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:15, 09 Paź 2008 Zobacz profil autora
Seif
Cholernie zły admin



Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Post
Pisząc w pierwszej osobie chciałem trochę urozmaicić narrację. I nie byłem obeznany w obecnej sytuacji do końca. Więcej grzechów nie pamiętam.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:16, 09 Paź 2008 Zobacz profil autora
Elys
Gracz



Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: te złe sny?

Post
A więc i ja się dołączę xp (Jako dobra i grzeczna dziewczynka, przeczytałam wszystko, no chyba, że jakiś post mignął mi przed oczami w co wątpię)

Eliz Lanabe

Krzyk.
Jęk… i ta przeraźliwa cisza.
Oczywiście nie jest to początek żadnego z tandetnych horrorów, których zakończenia są raczej początkiem następnej części.
Tym razem nie krzyczy także żadna istota przypominając człekokształtnego.
Jest to kot. Ściskany szczupłymi, dziecięcymi rączkami ledwie może oddychać. Część jego futra jest sklejona oraz jednocześnie przyklepana łzami dziecka, które wciąż łka dusząc biedne zwierzątko. Owa dziewczynka wcale nie chce wyżyć się na kociaku, wręcz przeciwnie. Szuka w jego cieple czegoś tak jej teraz brakującego, pocieszenia. Dopiero po dłuższej chwili może powstrzymać swoją rozpacz i cisnące się łzy. Pogłaskała delikatnie wymęczoną sierść zwierzaka i zerknęła w stronę okna.
Dzieci w jej wieku nie miewają takich problemów, gdyż one wciąż należą do zestawu otrzymywanego wraz z dorastaniem. Niestety, tam kończy się bajka a tu zaczyna trudna rzeczywistość.
Chociaż pochodzi z dobrego rodu, gdyż ojciec jest szlachcicem i odziedziczył sporą fortunkę z resztą jak jej matka, w domu wcale nie wiodło się zbyt dobrze. Najgorszym z wszystkich nieszczęść tej rodziny jest małżeństwo rodziców dziewczynki, tylko dla pieniędzy. Częste kłótnie potwierdzały to, że tych dwoje nic nie mogli robić razem, no może poza jedną nocą, gdy ich córeczka została spłodzona, wyjątek. Matka niestety nie nacieszyła się zbyt długo swoją córką, umarła dość młodo na chorobę nieznaną dotychczas lekarzom. Ojciec bez nadzoru, popadł w ruinę wydając wszystkie oszczędności na przedziwne zabawy i trunki. A gdy kończyło się wino, szedł do córki żeby mu jakoś je zdobyła.
W końcu nie wytrzymał, dla niego pieniędzy wciąż było mało, za mało.
Kilkunastoletnia dziewczynka została postawiona przed trudnym wyborem, albo pójdzie się sprzedać albo… znajdzie bogatego męża.

Nie mogła oddychać, gorset był zbyt ciasny. Ale co z tego, ważniejszy był wygląd na balu. Oddychanie przecież nie jest aż tak potrzebne, prawda?
Spojrzała na swoje odbicie w lustrze. Wyglądała nie najgorzej.
Suknia z gorsetem leżała idealnie. Na odkryte ramiona opadały brązowe loki, a tylko kilka kosmyków miała spiętych u góry głowy. Ciemne oczy dodawały jej wyglądowi tajemniczości, już wiele mężczyzn zaglądało w te wrota do jej duszy napotykając jedną przeszkodę, jej niechęć.
Obecnie jest żoną jednego z mniej ważnych szlachciców, który swoją fortuną przewyższał innych konkurentów o jej rękę. Bo przecież właśnie o to chodziło, o pieniądze. Nie to żeby wybranek był brzydki, bo jak twierdziło wiele innych kobiet, był ideałem męża, ale ona jakoś tego nigdy nie zauważyła. Widziała w nim jedynie swoją niejaką przyszłość. Lepsze to niż nic. Owy mąż traktował ją praktycznie jak zabawkę, lalkę na pokaz chwaląc się swą urodziwą małżonką przy każdej okazji, jaka się nadarzyła. Oczywiście ta urocza istota nie pozostawała mu dłużna, bo od samego początku nie dała mu się tknąć. Jedyne, na co mógł sobie pozwolić przy jej dobrym humorze to pocałunek w policzek. Niestety ostatnio jej mąż coraz częściej starał się udobruchać ją na siłę i zaciągnąć do swojego łoża. Nie miała pewności jak długo będzie w stanie go powstrzymać. Przecież ona mu nie chce urodzić dzieci.
W towarzystwie zawsze zachowuje się poważnie, niczym dama z najlepszego dworu. Co jakiś czas pozwala sobie jedynie na kąśliwy komentarz w stosunku do wszystkiego, co ją otacza.
A i najważniejsze, na każdej zabawie unika niczym ognia swojego męża. xD

(przepraszam za błędy i dość nieciekawą treść ale mam nadzieję, że jest w niej wszystko co potrzebne Wink )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elys dnia Pią 16:35, 24 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Czw 21:54, 09 Paź 2008 Zobacz profil autora
Anekh
Symulacjonista



Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ztąd

Post
Postaram sie wprowadzić za tym postem postać Aranel, ale zobaczymy jak mnie poniesie >Smile Pozostałe dwie trochę będą musiały poczekać aż nadarzy się odpowiedni moment - ale mam nadzieję że będzie to szybko.

B.T.W Post Grzecha idealnie pokazuje, że nie trzeba się ograniczać w narracji tylko i wyłącznie do opisywania działań swojej postaci.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 16:51, 12 Paź 2008 Zobacz profil autora
Nosferat
Narratywista



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


Post
Teraz kolej Seifa no nie?


Post został pochwalony 0 razy
Nie 22:28, 19 Paź 2008 Zobacz profil autora
Anekh
Symulacjonista



Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ztąd

Post
Nieno, moja niby ale jakoś nie mam ostatnio czasu się za to zabrać. Postaram sie to zrobić dziś. Przepraszam za opóźnienie...


Post został pochwalony 0 razy
Pon 8:49, 20 Paź 2008 Zobacz profil autora
Anekh
Symulacjonista



Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ztąd

Post
Ok. Udało mi się sklecić w końcu posta. Sory za opóźnienie - mam nadzieję że ostatnie Smile

Kolejność postowania następująca:

Aranel
Seif
Dżedaj
Grzech

Potem postaram się wprowadzić kolejną postać.

ARANEL PROSZONA O SPRAWDZENIE PRIV PRZED ZAPOSTOWANIEM


Post został pochwalony 0 razy
Pią 8:51, 24 Paź 2008 Zobacz profil autora
Aranel
Symulacjonista



Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Post
Anekh, sprawdź PW Wink


Post został pochwalony 0 razy
Nie 17:13, 26 Paź 2008 Zobacz profil autora
Anekh
Symulacjonista



Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ztąd

Post
Ok, ponieważ teraz nadarza się okazja do popisów elokwencji Loco McKane'a to myślę że Nosfer może pisać.

Co do przejścia: Owszem jest Smile

Drzwi z sypialni prowadzą na strome schody gdy zejdzie się nimi na dół natrafia się na korytarz z jednej strony zamknięty wielkimi wrotami zapieczętowanymi dziwnym emblematem z drugiej małe drzwi prowadzą do jednego z pokoi na parterze (wychodzi się kominkiem) w którym obecnie gości postać Elys.

Przypominam że zamek odbudowano niedawno i tak naprawdę żadne z was nie zdołało poznać jeszcze dobrze wszystkich jego sekretów.

Atram co prawda znasz zamek dość dokładnie z opowiadań swojego ojca i spędzałeś tu wiele czasu ćwicząc, jednak podczas remontu aż do dzisiejszego otwarcia kręciło się tam dzień i noc sporo ludzi więc nie mogłeś swobodnie tam się kręcić. Ktoś musiał owo przejście potajemnie uruchomić.

A no i sprawdź Priv Seif.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:39, 28 Paź 2008 Zobacz profil autora
demzi
Gamista



Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


Post
Anekh a co z moją postacią?Kiedy się ona zjawia? W końcu została napisana wcześniej niż postać Elys.Odpowiedź mi na to proszę.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 8:50, 29 Paź 2008 Zobacz profil autora
Anekh
Symulacjonista



Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ztąd

Post
Zjawi się niebawem. Mam trochę problem z wprowadzeniem w realia balowo zamkowe "starca z plemienia dzikiego kojota" i muszę wyczekać odpowiedniego momentu Smile

Jeśli chcesz, możesz prowadzić razem z resztą obecne wątki, tak dla wprawy.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 10:18, 29 Paź 2008 Zobacz profil autora
demzi
Gamista



Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


Post
O tym już wcześniej myślałem, ale z drugiej strony myślałem też żeby się za przeproszeniem nie wchrzaniać nie proszony.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 11:01, 29 Paź 2008 Zobacz profil autora
Anekh
Symulacjonista



Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ztąd

Post
Ależ wchrzaniaj sie do woli Smile Zapraszam !


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:57, 29 Paź 2008 Zobacz profil autora
demzi
Gamista



Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


Post
Dobrze, przemyśle twoją odpowiedź i potraktuję ją jako swoistą propozycję, ale na razie czekam na odpowiedni moment.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 16:04, 29 Paź 2008 Zobacz profil autora
Seif
Cholernie zły admin



Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Post
Czyja teraz kolej?


Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:38, 29 Paź 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Arkham Strona Główna » Trupa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin